Wprowadzając do przestrzeni galerii prace artystka zmienia idealny white cube, znany z tysięcy fotografii dokumentujących setki wystaw realizowanych w Galerii Foksal od 1966 roku, by skłonić ciało do doświadczenia przyjemności i komfortu.
Alicja Bielawska Oczy Skóry
instalacja
17 maja – wystawa przedłużona do 20 lipca 2024 r. | Galeria Foksal
wernisaż: 17 maja (pt.) 18:00
finisaż: 20 lipca (sob.) 13:00-16:00 program
wstęp wolny
Ciało posługując się zmysłami umożliwia zagłębianie się w przestrzeni i zjawiskach otaczających człowieka. Ma swoją pamięć, dzięki której może poruszać się niezależnie od rozumu i dyskursów. Reaguje na otoczenie, m.in. na naścienny rysunek, który ma potencjał performatywny. Rysunek może przejmować od ręki kinetykę i przekazywać ją dalej. Zmysł wzroku, który widzi, ale nie jest wytężony i skupiony na jednym obiekcie, lecz wzrok patrzący poprzez jedwabne, na wpół transparentne tkaniny o kolorach uzyskanych z naturalnych barwników, widzi inaczej. Juhani Pallasmaa w eseju „Oczy skóry”, którego tytuł stał się również tytułem wystawy Alicji Bielawskiej w Galerii Foksal, napisał:
Skupiony wzrok konfrontuje nas ze światem, podczas gdy widzenie peryferyjne zanurza nas w jego ciele.[1]
Wprowadzając do przestrzeni galerii prace artystka zmienia idealny white cube, znany z tysięcy fotografii dokumentujących setki wystaw realizowanych w Galerii Foksal od 1966 roku, by skłonić ciało do doświadczenia przyjemności i komfortu. Centralnym obiektem wystawy jest użytkowe, miękkie siedzisko tapicerowane żakardową tkaniną utkaną według projektu artystki. Siedzisko jest na antypodach minimalistycznych, kanciastych taboretów kojarzących się z Galerią Foksal, które kiedyś służyły jako postumenty pod archiwalia eksponowane na wystawach, i które jak strażnicy przeszłości funkcjonują w galerii do dziś.
Alicja Bielawska pracując z przestrzenią pracuje również z pamięcią. Pierwszych trzydzieści lat funkcjonowania galerii to okres zdecydowanie męskocentryczny. Wystawiali tu niemalże sami mężczyźni, a kilka kobiet, które znalazły się w gronie osób artystycznych, było w znakomitej większości związane z mężczyznami ważnymi dla środowiska Galerii Foksal. Anegdota znajdująca potwierdzenie w archiwum mówi, że Annette Messager wystawiała w Galerii Foksal w 1978 roku jedynie dlatego, że jej partner Christian Boltanski uzależnił swoją wystawę od możliwości równoległej prezentacji prac swojej partnerki. Choć niewiele kobiet wystawiało w Galerii Foksal, ogrywały one fundamentalną rolę. Wystarczy sięgnąć do fotografii z wernisaży, czy życia codziennego galerii. Mimo tego, że kobiety pracowały z artystami organizującymi wystawy, ich nazwiska nie pojawiają się w archiwum lub pojawiają w formie poszlak i anegdot. Pracę kobiet na rzecz galerii można nazwać „pracą miłości”, co w swoim eseju „Foksal Gallery, Women and Labour of Love in the 1960s and 1970s”[2] analizuje Wiktoria Szczupacka.
Widzenie historii przez Alicję Bielawską jest widzeniem peryferyjnym. Artystka dostrzega osoby, wątki, historie, poszlaki czy niewidzialną pracę, bez której galeria nie mogłaby funkcjonować. Osoby artystyczne, kuratorskie, odbiorcy i odbiorczynie spędzały tu czas, rozmawiały, tworzyły, nawiązywały i podtrzymywały relacje, doświadczały miejsca i je tworzyły. Skupiony wzrok tego nie dostrzeże, dla skupionego wzroku jest to jedynie niewyraźne i nieintresujące tło. Zakrzywiając ostre kąty i rozmywając biel white cube’a artystka stwarza miejsce do współbycia, doświadczania przyjemności i bezpieczeństwa.
kuratorka: Maria Rubersz m.rubersz@mik.waw.pl
[1] Juhani Pallasmaa „Oczy skóry. Architektura i zmysły”, Kraków 2012, s. 18
[2] Wiktoria Szczupacka „Foksal Gallery, Women and Labour of Love in the 1960s and 1970s”, w: „Revisiting Heritage”, red. Marika Kuźmicz, Warszawa, 2019, s. 92-99 https://issuu.com/fundacjaarton1/docs/arton_book_revisiting_heritage_-_pd
ZOBACZ: Program MIK w wersji tekstowej