Polsko-Czeska Wiosna Literatury w Sieci | Josef Formánek „Mówić prawdę”
Josef Formánek „Mówić prawdę”
przekład Andrzej Sławomir Jagodziński
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2019
Książka do kupienia w sklepie wydawnictwa >>
Kronika szaleństwa XX wieku
Jak połączyć powieść przygodowo-historyczną z melodramatem i kryminałem? Jak napisać utwór fabularny o cechach literatury faktu? Jak wreszcie opowiedzieć o losach jednostki a zarazem o losach całych narodowości i społeczeństw?
Aby się przekonać, jak to zrobić, należy sięgnąć po książkę czeskiego pisarza Josefa Formánka „Mówić prawdę” – pierwszą powieść tego autora przetłumaczoną na język polski. Wielka powieść, z wielką i zarazem okrutną historią XX wieku w tle – wojną światową, Holocaustem, faszyzmem i komunizmem, terrorem i masową zagładą. A w tym wszystkim człowiek, jednostka – Bernard Mares, sierota i podrzutek, żołnierz SS, Armii Czerwonej, więzień polityczny, milioner a potem bankrut, ale przede wszystkim nieszczęśliwie zakochany i samotny człowiek, poszukujący miłości i sensu życia.
W gruncie rzeczy – to chyba chciał nam powiedzieć autor powieści – chodzi właśnie o ten indywidualny ludzki los, o pojedyncze życie każdego z nas, które jest wartością samą w sobie, i o które powinniśmy walczyć za wszelką cenę. O co zatem walczy bohater książki? O wiele różnych rzeczy i w imię wielu ideologii i wartości, ale tak naprawdę walczy o siebie i o swoją prawdę. Na tym polega zresztą jego nieszczęście, bo jest w tym dążeniu do prawdy często bezkompromisowy. Nietrudno się domyślić, do czego może doprowadzić taka postawa, zwłaszcza w czasach, kiedy kłamstwo jest na porządku dziennym i kiedy staje się ogólną zasadą życia. Nic dziwnego, że „wilczy wiek” nieraz i boleśnie daje się we znaki Maresowi, który jest typowym i zarazem nietypowym bohaterem swoich czasów, kończącym swoje życie, jakże symbolicznie, na wysypisku śmieci. Czyż nie jest to doskonała metafora XX wieku i jego „wielkich idei”, w imię których doprowadzono do śmierci milionów istnień ludzkich? Bernard też jest po trosze takim śmieciem – niepotrzebnym nikomu odłamkiem, odrzutem historii, jedną z jej wielu ofiar.
Czy jest jednak jakaś nadzieja? Dla kogo lub dla czego warto żyć i się poświęcać, o co warto walczyć i zabiegać? Jest, zdaje się odpowiadać Josef Formánek – w nas samych i w naszym indywidualnym podejściu do własnego życia, w nieustannym poszukiwaniu prawdy, za wszelką cenę, tak jak robi to bohater jego książki. Zapraszam do lektury.
Elżbieta Szymańska, kuratorka projektu
ZOBACZ: Program MIK w wersji tekstowej