Polsko-Czeska Wiosna Literatury w Sieci | Ivana Myšková „Białe zwierzęta są bardzo często głuche”
Niebanalna banalna rzeczywistość
recenzja Elżbiety Szymańskiej, kuratorki projektu
Ivana Myšková „Białe zwierzęta są bardzo często głuche”
tłumaczenie: Elżbieta Zimna
Wydawnictwo Dowody na Istnienie, Warszawa 2018 (wydanie czeskie 2017)
seria Stehlik
Bohaterowie, a głównie bohaterki książki Ivany Myškovej, nieustannie próbują coś porządkować
i układać, opanować bałagan na zewnątrz i w sobie. Efekt jest jednak wprost odwrotny, czasami komiczny – rzeczywistość wymyka im się z rąk i rozłazi, podobnie jak rzeczy w torebce z dziurawą podszewką, w której niczego nie można znaleźć. A są tam: „[…] kalendarz, muszla, organki, pasta do zębów, wizytówki, rozwinięty centymetr krawiecki (?), rękawiczka, rozsypane pestki słonecznika, rolka foliowych torebek długopisy…”. Nadmiar rzeczy i przedmiotów przytłacza, gdyż domagają się one uwagi, dbania, sprzątania, czyszczenia, co starają się robić postacie Myškovej, ale im się to do końca nie udaje. A nie udaje się, bo taki jest świat, o którym pisze czeska autorka – nieprzewidywalny, czasami absurdalny i surrealistyczny, tragiczno-komiczny, zwyczajny i zarazem niezwyczajny, w którym tylko „sądzimy, że kierujemy własnym życiem”. Nie zauważamy nawet kiedy rzeczywistość nagle zakręca, staje dęba a codzienność nas zaskakuje, banalne staje się niebanalne, a my jesteśmy jak biały jeleń ze starą oponą na szyi, od której nie może się uwolnić.
Biały jeleń, białe zwierzęta, kobieta z żabą na spacerze wydają się absurdalne, ale czyż, jeśli się głębiej zastanowić, nie są one najlepszymi prezentacjami naszej egzystencji? Czyż nie pozostaje nam nic innego, jak tylko starać się za wszelką cenę „stać na nogach”, w pozycji pionowej, i udawać, że na nic nie czekamy, chociaż tak naprawdę czekamy – na szczęście, powodzenie, ale głównie na miłość. Ta okazuje się towarem niezwykle deficytowym, a kiedy już się zjawia, to często nie potrafimy jej przyjąć, jak bohater tytułowego opowiadania, o którym autorka pisze:
Jakby ta miłość, którą mu w najlepszych intencjach dawałyśmy, nieustannie wypadała, ponieważ nie był przyzwyczajony do jej przyjmowania. Tak jak Azjaci nie przyjmują większych ilości mleka
i alkoholu, a koala liści innych niż eukaliptusa. I kiedy karmiłyśmy go miłością. To było tak, jakbyśmy posadziły na polu koniczyny albo postawiły przed nim misę pełną najbardziej wyszukanych owoców. On się do nas uśmiechał, mamlał gorzkie szypułki i marzył o swoim eukaliptusie. A jak tylko zdążyłyśmy wyjść, biegł schować się za najbliższe drzewo i wszystko wymiotował. Ciekawe, czy masz choć cień pojęcia o tym, jak bardzo martwi mnie to, że nie wiem, co naprawdę sprawiłoby ci przyjemność? Wszystkie moje prezenty dla ciebie robią wrażenie bezradnych i niezdarnych jak karnisz.
Jak zauważa Mariusz Szczygieł w komentarzu do tego cytatu – karnisz z opowiadania Myškovej w końcu zastępuje kobietę , a kobieta w życiu mężczyzny jest dopełnieniem karnisza i kilku innych akcesoriów domowych. Czym jeszcze może być kobieta w życiu mężczyzny i nie tylko, przekonajcie się sami, czytając pełne ironii i inteligentnego humoru opowiadania młodej, niezwykle utalentowanej czeskiej pisarki o „absolutnie suwerennym stylu”. Doskonałe na czas kwarantanny dla kobiet i dla mężczyzn.
Książkę można kupić w sklepie online Wydawnictwa Dowody na Istnienie:
https://dowody.com/ksiazka/ivana-myskova-biale-zwierzeta-sa-bardzo-czesto-gluche/
Ivana Myšková
Absolwentka Akademii Literackiej w Pradze. Jest nowym zjawiskiem w czeskiej literaturze. Od 2007 do 2013 roku była dziennikarką w czeskim Radiu Vltava. Debiutowała w 2007 roku słuchowiskiem Odpoledne s liliputem (Popołudnie z liliputem). Pięć lat później ukazała się jej pierwsza powieść, Nícení (Rozpalenie). Po jej debiucie pisano, że to autorka, która ma odwagę mieć własny głos i własne spojrzenie. A każdy temat opanowuje swoim „wspaniałym złośliwym humorem”, przy okazji „unosząc czytelnika swoim doskonałym językiem”. Zbiór opowiadań Białe zwierzęta są bardzo często głuche (Bílá zvířata jsou velmi často hluchá), jej druga książka, ukazały się w 2017 roku.
Festiwal literacki Polsko-Czeska Wiosna Literatury, chociaż nie odbył się, jednak trwa! Przenieśliśmy go do sieci.
To będzie zapowiedź tego, co czeka nas jesienią, bo już wiemy, że Polsko-Czeska Wiosna Literatury zamieni się w Polsko-Czeską Jesień Literatury. W każdy czwartek zapraszam do oglądania, słuchania i czytania recenzji – co czwartek nowa książka, nowy pisarz, nowy tekst.
Elżbieta Szymańska, kuratorka projektu
ZOBACZ: Program MIK w wersji tekstowej