Nie-Ludzie – kompozycja przestrzenna Jana Gostyńskiego
Obiekty przed budynkiem Mazowieckiego Instytutu Kultury
Jan Gostyński, rzeźbiarz urodzony w 1994 roku w Warszawie. Autor instalacji rzeźbiarskiej Nie–Ludzie. W 2022 roku nominowany do nagrody im. Cypriana Kamila Norwida w kategorii: sztuki plastyczne. W latach 2015-2017 studiował w gościnnej Pracowni Rzeźby Krzysztofa M. Bednarskiego. W 2019 roku obronił dyplom pt.: Nie–Ludzie na Wydziale Rzeźby warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom składał się z dziewięciu rzeźb. Brał udział w wielu wystawach grupowych oraz indywidualnych.
Wybrane wystawy: Międzynarodowe Sympozjum Rzeźby Współczesnej – 2023 ZNISZCZENIA I NAPRAWY (Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku); Słońce zgasić, ptaszki pozabijać. (Galeria-1, Pałac Czapskich ASP, Warszawa, 2023); dwie odsłony indywidualnej wystawy rysunków Jana Gostyńskiego (MIK, Warszawa, maj i październik, 2022); Laboratorium Rzeźby III (Centrum Praskie Koneser, Warszawa, 2022); odsłonięcie autorskiej instalacji rzeźbiarskiej przed budynkiem Mazowieckiego Instytutu Kultury (Warszawa, 2021); UNIWERSUM (Galeria PROM, Warszawa, 2020); Bez Początku. Bez Końca. (Galeria ARTZONE, Kraków, 2018).
W zagadnieniu dzieła interesuję mnie l’informe, dzieło otwarte, niedokończone, niedoskonałe. Potrzeba niedokończonego i niedoskonałego.
Materia, jej siła, biologiczność, tworzy, kreuje, ale też potrafi niszczyć, dekonstruować. Jej kreacja, przemiana na nowy, inny świat – jest najważniejszym powodem mojej twórczości; jest uosobieniem życia i śmierci – apokaliptyczną wizją świata. W swojej twórczości dążę do połączenia światów, na pozór przeciwstawnych.
Hybrydalne formy są wynikiem zderzenia się tego co powszechnie znane – organiczne, zwierzęce i ludzkie – z rzeczywistością jednoznacznie nierozpoznawalną i nieuświadomioną. Bezimienne formy są nacechowane zarazem kruchością jak i silną potrzebą przetrwania. Ważnym czynnikiem wykorzystywanym przeze mnie w procesie tworzenia jest marzenie senne, moment zetknięcia się świata snu ze światem rzeczywistym.
Tekst: Jan Gostyński
Sen. Bałem się. Uciekłem. Wysłuchałem. Szukałem. Zburzyłem. Przeprosiłem. Zbudowałem na nowo. Sen. Powstał. Żyje.
To jedne z pierwszych słów, jakie wypowiada Jan Gostyński. Wygląda na to, że owe pierwszeństwo słów wskazuje na ich znaczenie, które określa dramat tworzenia młodego rysownika, rzeźbiarza, malarza – artysty. Można by pokusić się o stwierdzenie, że takich jak Jan jest wielu… Jedyni i wyjątkowi w swoim wrodzaju, osobni, anty systemowi, żyjący na granicy światów outsiderzy. Pochowani w skorupach swoich rozedrganych, zawsze nadwrażliwych myśli, uciekający przed ludzkim spojrzeniem i jakimkolwiek osądem. Jednocześnie uparci, z pełną konsekwencją realizujący swój, tylko im znany ,,plan’’. Poszukują i wyrywają światu kawałek podłogi na własny użytek, aby na niej krzyczeć, wić się z bólu, cieszyć radością, chować w ciszy przed lękiem, niszczyć i zamykać to wszystko w plastycznej formie dzieła. Stereotyp podpowiada, że takich jak Jan zwykle nie przyjmuje się na Akademię Sztuk Pięknych ani za pierwszym, ani za dziesiątym razem. Rzekomo trudno kształcić twórcze postawy w ukształtowanej już osobowości twórcy. A jednak. Stało się. I chyba stało się dobrze dla obu stron, gdyż ciągle niepojęta moc sztuki czasem karmi się ,,błędem’’ i rozsmakowuje się nieprzystawalnością odmiennych galaktyk.
Osobność sztuki Jana Gostyńskiego wynika z głębokich pokładów wrażliwości, których nadmierna aktywność przejawia się w marzeniach sennych i śnionych koszmarach autora.
Pierwszą, niemal bezpośrednią notacją sennych wizji jest rysunek na papierze. To wizualna, niemal cielesna reakcja na oniryczną rzeczywistość, której ulotność artysta spieszy się okiełznać i oswoić. Efektem ciężkiej, fizycznej pracy są setki zarysowanych kartek, na których ślad narzędzia wynika z gwałtownego gestu autora. Transfer sennych wizji do świata realnego nie ma na papierze końca i rozwija się w przestrzeni, przyjmując bogatą w kształty rzeźbiarską formę. Gostyński zdaje się krzyczeć rzeźbiąc martwą ,,cielesność’’ swoich snów, strachów, lęków, ucieczek. Budując burzy – dokonuje symbolicznego unicestwienia sennych mar, by na nowo je wskrzesić i oswoić. W ostatecznym rozrachunku stają się one posłuszne artyście i istnieją już tylko na jego warunkach. Niemniej jednak, w tym demiurgicznym akcie daje się wyczuć ciężar zmagań i potyczek z oporną materią snu i rzeczywistości. Forma zdaje się tu być zasadą tej, jakże osobnej obecności. Forma zdumiewa swoim kształtem, fakturą, sposobem konstruowania, samonośnością, dźwiganiem mas i utrzymaniem równowagi. Wszystko to staje się wieloelementowym układem, składającym się z fantazmatycznych, bezimiennych ,,postaci’’/nie – ludzi pozbawionych czytelnych cech gatunkowych. I choć powołane do istnienia bryły są unicestwione bezruchem rzeźbiarskiej materii, to jednak budzą niepokój sugestią organicznej potencjalności. Ich kształty w każdym momencie mogą ulec przeobrażeniu. Ich trwanie zależne jest od tego, kto je ujarzmił.
Tekst: Paweł Mysera
Wybrane wystawy Jana Gostyńskiego
- Międzynarodowe Sympozjum Rzeźby Współczesnej 2023 w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku;
- Słońce zgasić. Ptaszki pozabijać. (Warszawa 2023);
- dwie odsłony Indywidualnej Wystawy Rysunków Jana Gostyńskiego (Warszawa Maj, Październik 2022);
- Laboratorium Rzeźby III (Centrum Praskie Koneser, Warszawa 2022);
- odsłonięcie autorskiej instalacji rzeźbiarskiej przed budynkiem MIK (Warszawa 2021);
- Universum (Galeria Prom, Warszawa 2020);
- Bez Początku. Bez Końca (Kraków 2018).
Kontakt
Także o wystawie Jana Gostyńskiego
- Nie-Ludzie z Elektoralnej
- Sztuka na skraju chodnika
- Jan Gostyński “Nie-Ludzie” – kompozycja przestrzenna
W GALERIACH MIK
-
- Festiwal Sztuk Wizualnych. RELACJE 2024, Galeria XX1, 16.02 – 29.03
- PRACOWNIA Z BALKONEM. Wystawa malarstwa III Pracowni Interdyscyplinarnej prof. Bogusława Bachorczyka ASP i dr Radosława Szlęzaka, Galeria Elektor, 08.02 – 04.04
- Martyna Baranowicz „Dziewczynka”, Galeria Foksal, 09.02 – 16.03
- Włodzimierz Dawidowicz „Przestrzenie malarskie”, Galeria Test, 21.02 – 21.03
- „PORTRET ARTYSTY: Paweł Susid” – film odkrywający podejście do sztuki, inspiracje i proces twórczy
- Jan Gostyński „Nie-Ludzie” – kompozycja przestrzenna (przed budynkiem MIK)
- Odwiedź nasze galerie sztuki, a otrzymasz zniżkę na spektakl lub koncert
ZOBACZ: Program MIK w wersji tekstowej